Na zwolnienie lekarskie może pójść każda kobieta w ciąży, która jest zatrudniona na podstawie umowy o pracę lub nawet umowy cywilnoprawnej, jeśli miała odprowadzane składki na ubezpieczenie społeczne. Wśród kobiet istnieje różne podejście co do wzięcia L4 w ciąży. Jedne panie decydują się pracować do samego rozwiązania z różnych powodów.
Albo dziecko nie było zaplanowane i przeszkadza z rozwoju kariery, albo po prostu czują się na tyle dobrze, że chętnie pracują do samego końca i lubią swoją pracę. Druga grupa kobiet chce otrzymać zwolnienie lekarskie już na samym początku, często wykorzystując ciążę do przedłużenia sobie urlopu macierzyńskiego. Niektóre kobiety twierdzą też, że jest to jedyny czas dla nich przed porodem. Ostatnią grupą kobiet są panie w ciąży, które pracują do momentu, w którym nie sprawia im to problemów zdrowotnych i nie stanowi zagrożenia na dziecka, najczęściej do około piątego miesiąca.
Jednak to nie kobieta, a lekarz powinien zdecydować kiedy kobieta powinna dostać L4 w ciąży. Ocenia to na podstawie stanu zdrowia, rozwoju ciąży i bezpieczeństwa zarówno matki, jak i dziecka. Zwolnienie lekarskie niekoniecznie musi być wystawiona przez lekarza prowadzącego, może być to również lekarz rodzinny.
Bardzo istotną kwestią w finansowego punktu widzenia jest wynagrodzenie na L4. Zależy to oczywiście od rodzaju umowy. Kobieta zatrudniona na umowę o pracę otrzyma zasiłek chorobowy, niezależnie od tego czy jest umowa o pracę na czas określony czy nieokreślony. Z kolei przyszła mama pracująca na umowę zlecenie taki zasiłek otrzyma, jeśli opłacała dobrowolne składki na ubezpieczenie chorobowe oprócz obowiązkowych składek. Prawo do skorzystania z zasiłku chorobowego przysługuje dopiero 90 dni po rozpoczęciu opłacania składek, więc warto przemyśleć tę kwestię odpowiednio wcześniej.
Tak jak wspomniane wcześniej, to kiedy można udać się na L4 powinno zależeć od lekarza. Jeśli oceni on, że warunki pracy są ciężkie, zagrażające zdrowiu, w szczególności jest to praca fizyczna i w niebezpiecznych warunkach pracy, zdecydowanie powinien on wystać L4 już od początku ciąży. Jeśli praca jest lekka i pacjentka czuje się dobrze, nie ma konieczności wysyłania jej na L4. Jeśli taka decyzja lekarza jednak zapadnie w pewnym momencie trwania ciąży, poprzez zaznaczenie litery B na zwolnieniu lekarskim pacjentka otrzyma wynagrodzenie stuprocentowe. Czas trwania wypłaty zasiłku chorobowego może wynosić maksymalnie 9 miesięcy, czyli 270 dni.
Częstym pytaniem wśród pań w ciąży jest pytanie o kwotę zasiłku chorobowego. Na umowie o pracę jest to 100 procent wynagrodzenia. Jeśli zwolnienie lekarskie nie przekracza 33 dni, wypłaca je pracodawca. Po tym czasie obowiązek przejmuje na siebie zakład ubezpieczeń społecznych. Dotyczy to tylko małych pracodawców, którzy zatrudniają do 20 osób. W przypadku pracodawcy zatrudniającego ponad 20 osób spoczywa na nich obowiązek zapłaty zasiłku chorobowego pracownicy w ciąży przez cały okres trwania ciąży. Wysokość zasiłku to średnie wynagrodzenie wypłacone za ostatnie 12 miesięcy poprzedzające niezdolność do pracy. Zalicza się tam wszelkie premie, wynagrodzenie za nadgodziny, wypłaty za czas przebywania na urlopie.
Jeśli chodzi o kontrolę przyszłych mam przez ZUS, zazwyczaj nie są one kontrolowane co do orzekania o czasowej niezdolności do pracy. ZUS może jednak interesować, czy L4 w ciąży jest wykorzystywane z przeznaczeniem. Jeśli kobieta nie może wykonywać pracy dla pracodawcy przez 8 godzin, to nie powinna także forsować organizmu na prace polowe, ogrodnicze czy świadczyć pracy na rzecz innego pracodawcy. ZUS potrafi kobiety w ciąży skontrolować losowo, ale zdarzają się również donosy. Czasami podstawą do odebrania zasiłku może być w pewnych sytuacjach wyjazd na wakacje albo odwiedzenie dalekiej rodziny.
Osoba, która otrzymuje zasiłek chorobowy powinna poinformować ZUS o miejscu swojego pobytu podczas pobierania tego zasiłku, ponieważ pod tym adresem można spodziewać się ewentualnej kontroli kobiety w ciąży.
